wtorek, 23 maja 2017

Przyjazd Rodziców

 To wyszło dość spontanicznie. Od dłuższego czasu byłam mocno przeziębiona i moja Mama poczuła wrodzoną potrzebę, żeby przyjechać i przywrócić mnie do zdrowia. Każda powód jest dobra jak można zobaczyć rodziców. Przyjechali w marcu. Następnego dnia po przyjeździe wybraliśmy się na dwudniową wycieczkę do Ring of Kerry.

 


































Było super. Jak później się okazało była to ostatnia szansa, żeby jeszcze zobaczyć nasze ukochane mieszkanie w Clane. Nadchodziły zmiany.

Zurych


Miałam jeden dzień na przepakowanie walizek po Barcelonie. Następny kierunek Zurich. Odwiedziny u rodziny, czyli super czas w towarzystwie wujka Krzysia, Danki i moich dwóch kuzynek Leny i Sabriny.









Barcelona

Barcelona... niespodziewany ponad tydzień wolnego w lutym. Po 7 nockach z rzędu w pełni zasłużony. Nie miałyśmy planów, ale ciężko było mi odeprzeć pokusę sprawdzania ukradkiem biletów Ryanaira w różne przyjemne miejsca. Barcelona! 20 stopni, słońce i atmosfera. Sylwia dowiedziała się w wieczór przed wylotem.