piątek, 6 marca 2015

Monika, Sulika i Gabryś w Dublinie

Z niewielkim, bo z rocznym opóźnieniem, Monika, Sulika i Gabryś przyjechali nas odwiedzić na Zielonej Wyspie. Jak żadna inna grupa wykazali się dyscypliną i wytrwałością, zwiedzając każdego dnia od rana do wieczora wszystko co ciekawe zarówno w Dublinie jak i w promieniu 70 km od niego.
Nawet Gabryś, którego złapało irlandzkie przeziębienie już następnego dnia był gotowy do dalszego eksplorowania. 



Spacer po Glendalough





Wodospad Powerscourt


Obiad w Johnnie Fox's Pub




Wycieczka na Howth






Spotkanie z Celtami i Wikingami w Muzeum Narodowym


Biblioteka w Muzeum Book of Kells


Piwko w Temple Bar


Zwiedzanie Kościoła Chrystusowego, jego katakumb i toalet


Nauka alfabetu Wikingów w Dablinii


Nielegalne dotknięcie murawy na Stadionie Aviva


Ekspresowy przemarsz po zoo, z którego na zimę wywieźli połowę zwierząt. Safari bez zebr, żyraf czy antylop jest trochę mniej ekscytujące niż zazwyczaj.


Osadzenie w więzieniu Kilmainham




Browar w browarze


Spotkania na szczycie w muzeum figur woskowych


Dzięki za wspólnie spędzony czas i wprowadzenie nas w świat współczesnej popkultury! :) Do zobaczenia!

1 komentarz:

  1. ooooo i my tu się znaleźliśmy :D musimy stwierdzić, że Iza i Sylwia zajęły się nami znakomicie. Profesjonalnie zorganizowana wycieczka, dzięki czemu zobaczyłyśmy najważniejsze miejsca w Dublinie. Pogoda dopisała, humory też, oby więcej takich spotkań! jeszcze raz dziękujemy!!! :D Sulika

    OdpowiedzUsuń