Luxemburg znajduje się w czołówce najpiękniejszych miejsc całego wyjazdu. Miasto położone na skalistych wzgózach z niewielką, ale klimatyczną starówką, z niesamowitymi mostami i fortyfikacjami zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Żałowałam jedynie, że nie mogę zwiedzić reszty tego niewielkiego państewka.
Chęć zapalenia papierosa potrafi być silniejsza niż lęk wysokości.
Nastęnego dnia, czując, że wycieczka dobiega juz końca ruszyliśmy w stronę Eindhoven. Po drodze zwiedzilisśmy
Echternach
Vianden
Ostatni nocleg w Vaarle pod Eindhoven
Żegnając się na lotnisku nie wiedzieliśmy jeszcze, że ponownie zobaczymy się już za dwa miesiące.
Cały wyjazd udał nam się w 100 procentach. Wszystkim, którzy lubią miasta z klimatem, sery, piwo i czekoladę polecam kraje Beneluksu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz